Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
- Bestii *Uśmiechnął się i wskazał na księżyc* - To.. taka jakby pieczęć, która pozwala kontrolować Wilka w środku. Może pojawić się w jakimkolwiek miejscu na ciele Wilkołaka. Niegdyś ludzie, w obawie przed wpuszczeniem pół-ludzi sprawdzali każdego, kto przyjeżdżał do miasta, rozbierając go z ubrań i goląc głowę. Występują dwa rodzaje Znaków: Pentagram *Wskazał pierwszy obrazek* posiadają go tylko rodzone Wilki, czyli te "bardziej agresywne", które należało od razu palić na stosie. Najdłuższy z końców w trójcy na górze oznacza ludzi, którzy mieli "panować" nad wszelkimi stworzeniami na naszym świecie. Ten z prawej oznaczał Wilki rodzone, a z lewej powstałe w skutku ugryzienia. Dwa dolne końce oznaczają Wampiry Nocne i DayLanderów. Pentagramy sił chroniących republikę pomagały na różnoraki sposób w zawodzie. Księżyc zaś był znakiem ugryzionych, czyli tych umownie "słabszych", w co nie za bardzo wierzę. Miał on być przestrogą dla samego Wilka, jaki wpływ ma na niego księżyc. Co również zmieniło się nieco przez wieki. *Zamazał ręką Znaki.*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
*patrzyła z lekko otwartymi ustami na Ata. Z widocznym zafascynowaniem tego słuchała i dopiero po chwili wręcz wyszeptała*
- Ile Ty wiesz.... //iście Alizonowa odp >D//
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
//Ależ mój mały głosik w głowie to pięknie przeczytał ^^//
*Zaśmiał się cicho* - Wiele z tych rzeczy widziałem, wiele powstało, gdy byłem jeszcze młodym szczeniakiem. *Znów zaczął rysować palcem po piasku, proporcje wskazywały, iż będzie to coś większego*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
*patrzyła się urzeczona na palec zagłębiający się w piasek z miną delikatnej tępoty, choć było to spowodowane wielką dozą zaciekawienia*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Powoli, delikatnie rysował każdy szczegół smukłej twarzy. (Na ile było to możliwe na piasku oczywiście) W kompletnym skupieniu dorysowywał kosmyki włosów, które zdawały się posiadać kolor.*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
*lekko zmarszczyła brwi patrząc się na złożony rysunek, nie moze (przez sypki piasek) wyraźny w każdym miejscu acz mimo wszystko urzękający Alizon*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Po skończeniu długich, pięknych włosów dodał mały nabazgrany w porównaniu do rysunku dopisek w prawym "rogu" portretu.* - Zawsze zastanawiałem się czemu akurat malarstwo. To chyba pozwala mi się wyciszyć, poukładać myśli. *Uśmiechnął się do dziewczyny*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
- O to ja. Zaraz, to ja? *gapi się na piaskowe mazidło a potem przenosi podejrzliwe spotkanie na Ata*
- No, no ktoś tu nawet bardziej niż dobrze rusuje.
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Uśmiechnął się prawym kącikiem ust* - Daleko mu do doskonałości. Ale dziękuję.
Offline
Samotnik (Wilkołak)
*Powęszyła i zadarła głowę*
- Hmm... Sporo przegadaliśmy. *Niebo było już fioletowawe* - No nic. *jednym susem znalazła się w pozycji dwunożnej i zaczęła kroczyć ku Wolflands*
- Idziesz? *odwróciła głowę do Ata*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
- Nie za daleko ? Jak dojdziemy będzie prawie całkiem ciemno. W sumie mi to nie przeszkadza, ale niektórzy boją się ciemności. *Wyszczerzył się*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
Jak się ma wilcze nogi to tak długo się nie idzie, ja je mam, nie wiem, jakt ty. A o ciemności się nie martw, w razie czego potrzymam Cię za rączkę. *uśmiechnęła się z ironią i pomknęla ku Wolflands, wymuszając na chłopaku, żeby biegł za nią*
<zt>
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Wywrócił ostentacyjnie oczami i pobiegł za dziewczyną, rezygnując z przemiany*
z.t
Offline