*Zasmiala się*
- Nie każdy jest taki potulny jak ty, nie płaszczy się przed wszystkimi.
*Powiedziała rozbawiona*
- Jak juz wcześniej wspomniałam nie mam zamiaru się przedstawiać.
*Tu kolejna fala pogardliwego śmiechu*
- A co do krzywdy, to może ci się ona stać za chwilę.
*prychnęła*
Offline
-Nie płaszcze się, a być może ostrzegam. Jedyna krzywda jaka może kogoś spotkać to Ciebie. I przestań patrzeć na mnie jakbyś była kimś lepszym, bo wcale nie jesteś, a wręcz śmiałabym rzec, iż nie dorastasz mi do pięt!
*Skrzywiła się, gdyż nie lubiła podnosić głosu. Jednocześnie zastanawiała się, dlaczego poprostu sobie nie pójdzie? Zdziwiła się, bo coś dziwnego trzymało ją przy nieznajomej wampirzycy, coś jakby jakaś więź, ale niby skąd, przecież widziała ją pierwszy raz w życiu.*
Ostatnio edytowany przez Sangre (2012-02-24 23:28:18)
Offline
*przekrzywiła do niej głowę tylko trochę*
- Jestem jedną z nielicznych osób które 9 na 10 przypadków wiedzą czego chcą. Dla kogoś mogę mieć wartość wszawego kundla, ale ja oceniam innych po swojemu i dobrze znam własną wartość. Cóż do ciebie na pewno nie będę się porównywać, nie mam do czego.
*uśmiechnęła się złośliwie*
- I radzę ci uważać, komu grozisz.
*po tej wypowiedzi odeszła lekkim, cichym krokiem*
<zt>
Offline
Moderator
*Obserwowała wszystko z boku. Ciekawiła ją jednak Sarah, chociaż nie była ona według niej zbyt miła... I też wydawało się jej, że ją skądś kojarzy. Kiedyś już musiały się spotkać. I prawdopodobnie zachowywała się wtedy tak samo.*
- Nie zwracaj na nią uwagi. Jak nie chce przyjaciół... To będzie sama. Ciekawa jestem, kiedy się taka stała. Nie znasz jej, prawda?
Offline
- Nie, nie znam.. Choć czuje się tak jakbym MUSIAŁA ją poznać. Nie wiem dlaczego? To bardzo intrygująca osoba, a co do gróźb i obelg, to nie zracam na nie uwagi. Nie myślałaś, że ONA mogła zostać zraniona przez kogoś w przeszłości?
Co ja wyprawiam, dlaczego zwierzam się tej wampirzycy? Może po tylu latach samotności czas coś zmienić? * Odgoniła od siebie tą myśl i skrzywiła się. Wiedząc, że od teraz znów musi zacząć uważać na to co i komu mówi.*
Offline
Moderator
- Mów, mów.
*Zaśmiała się*
- Ja mam podobnie, chociaż szczerze mówiąc... Ta osoba nie za bardzo mi pasuje. Na szczęście w życiu nauczyłam się nie zwracać uwagi na innych, szczególnie jeśli tej osoby nie znam. Wiesz, mi się wydaje że ja ją skądś znam, ale nie mam pojęcia skąd. Pewnie widziałam ją kiedyś w czasie polowania, czy coś w tym rodzaju... A jeśli chodzi o uważanie komu przekazuje się informacje, radzę być na początku nieufnym - chociaż czasami mi samej się to nie udaje, ponieważ jestem nastawiona raczej pozytywnie do życia.
Offline
- No super! Trafił mi się Wampir czytający w myślach! Uch, jeszcze tego brakowało.
Ostatnio edytowany przez Sangre (2012-02-27 19:48:26)
Offline
Moderator
- Wybacz.
*Roześmiała się*
- Życie jednak staje się wtedy o wiele ciekawsze. Szczególnie myśli takiej osoby jak tamta... Swoją drogą, dziękujesz mi chyba odrobinę czasu gojenia ran po ataku Sarah, który zamierzała zrobić.
*Dodała z uśmiechem*
Offline
- Nie będę dziękować, ponieważ chciałabym zobaczyć, jak próbuje zabić kogoś, a nie tylko o tym mówi. Tak to by było ciekawe.. * Powiedziała już bardziej do siebie, choć wiedziała, że każdy Wampir mógłby ją usłyszeć.*
Offline
Moderator
- Myślisz że by tego nie zrobiła? Ja teraz też się zastanawiam, może ona tylko próbuje... straszyć... No cóż, dość o niej. Spadam z tąd.
*Wskoczyła na wyższą półkę, po czym oddaliła się żwawym krokiem*
//zt//
Offline