Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Kolejny pchlarz. *Powiedział z nutką pogardy rozkładając się wygodniej na nagrobku.*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
- Nie myl pół-człowieka ze zwierzęciem. *warknął, zabrzęczało srebro przyczepie do płaszcza i kaptura.*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
*Zaśmiał się* Na moje oko jesteś po prostu niepotrzebnym wybrykiem natury, jesteś pół-człowiekiem mówisz ? To jeszcze gorzej. Ludzie są słabi i żałośni, a w połączeniu z czymś tak prymitywnym jak zwierzę...nie wychodzisz na tym najlepiej. Zwykła bestia...nie różnisz się od zwierza. Ale, nawet wy się przydajecie...lubię na was polować. *Spojrzał na niego ukosem z pod okularów.*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
- W sumie to może źle się wysłowiłem. Przyzwyczajenie. *uśmiechnął się do własnych myśli* Nie jestem, nigdy nie byłem i.nigdy nie będę człowiekiem. Należę do gatunku być może w ogóle nie znanego Tobie. *Zaśmiał się krótko* - Choć tak stara pijawka jak Ty powinna odróżnić pół-wilka od Wilkołaka. *rzekł z pogardą*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Zwierzę to zwierzę. Może to i co innego...ale, dla mnie tu i tak nie ma różnicy. A co do moją znajomość twojego gatunku...o to się nie martw. Znam was wystarczająco dobrze żeby was zabijać, a to mi wystarczy.
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
- Takiś waleczny ? *zaśmiał się krótko* - Nie zapominaj o tym, że sam kiedyś byłeś człowiekiem. Najwyraźniej przez namiastkę mocy we łbie Ci się poprzewracało. Dalej myślisz jak człowiek, nie możesz temu zaprzeczyć. I jeszcze ta niby nienawiść do Wilkołaków.. *wywrócił ostentacyjnie oczami* - Zastanawiałeś się kiedykolwiek nad jej sensem ? Widać, że zwykły wojak z Ciebie. Zabijasz dla przyjemności nie bacząc na czyjekolwiek rozkazy. *Zaśmiał się krótko* - Takie istoty są słabe, nawet, jeśli wydaje im się, że tak nie jest.
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Nie nienawidzę was. Po prostu szukam rozrywki...polowania na ludzi są już takie nudne...co innego polowania na was. I mylisz się, nigdy nie byłem w pełni człowiekiem, nawet za życia, przynajmniej psychicznie. Nigdy nie myślałem jak człowiek...a co dopiero teraz.
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Zdjął kaptur i z cichym pobrzękiwaniem sprzączek przysiadł na nagrobku.* - Wszyscy są wariatami. Niektórzy się po prostu bardziej rzucają w oczy. *Zaśmiał się cicho.*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Wyglądasz na inteligentniejszego niż niektórzy przedstawiciele twojego gatunku. Gdyby nie ten smród...i aura, można by pomyśleć że jesteś wampirem.
Offline
// To za Ata :3//
*Wokoło znów zabrzmiał cichy chichot Atasuke* - Mojego gatunku już nie ma. Zostali nieliczni, którzy albo oddają się pod władanie pół-ludzi, albo pertraktują z Wampirami. *Przemilczając wątek smrodu kontynuował* Aura również nie jest ta sama, co u zwykłego zmiennokształtnego. Ale zobaczysz różnicę dopiero, gdy zaczniesz porównywać mnie do innego Wilka.
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Nie chce mi się. *Zeskoczył z nagrobka i zaczął iść aleją* Co byś nie mówił dla mnie i tak jesteście tacy sami. *Zatrzymał się kilka kroków dalej przy dużej krypcie.* Ale.. *Stanął naprzeciwko wilkołaka* ...skoro jesteś taki niezwykły, udowodnij mi to. *Wyszczerzył się w psychopatycznym uśmiechu wyjmując z pod płaszcza szakala i opierając jego lufę o swoje ramię żeby łatwiej było mu strzelić, lufa była zbyt długa żeby strzelać normalnie.* Co ty na to bestio ?
Ostatnio edytowany przez Lazareth (2012-07-19 17:42:04)
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Spojrzał znudzonym wzrokiem na lufę* - Chyba nie wiesz, komu każesz wziąć broń do ręki. *Prychnął*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Tak myślałem. *Zaśmiał się unosząc lufę w powietrze.* Wy jak zwykle boicie się stanąć do walki z silniejszym przeciwnikiem.
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Zaśmiał się wesoło i skrzyżował nogi przed sobą, siadając po turecku.*
- Nie wiesz, kim jestem, także nie zaliczaj mnie do "innych".
*Przerwał na moment, obserwując Wampira.*
- Jestem stworzony do walki nawet z takim czymś, jak ty.
*Zwinął w pięść obolały nadgarstek.*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Ach te wymówki...*Oparł pistolet o bark.* ...jak to jest że zawsze kiedy kogoś z was spotykam, unika on walki.
Offline